Jak św. JPII wołał w Warszawie o cud i cud się zdarzył: Duch zstąpił i odnowił nam Ojczyznę – a co było dalej ?



Zstąpił Duch boga Izraela albo Duch Jezusa Nazarejczyka Króla Żydowskiego (INRI), a może Duch ich obydwu naraz – tego dylematu nie rozstrzygniemy, zresztą nie to jest istotne, istotne jest to, że cud się wypełnił i Ojczyznę zrobioną mamy na cacy, a więc katolicy radujcie się. Mamy przecież niepodległość, wolność – zresztą wszelaką, rozwijający się „wolny rynek”, oj dużo by jeszcze można było tych cudowności wymieniać.

Sam św. JPII i jego boska instytucja musieli być mocno zadowoleni, że Duch go wysłuchał i w pełni zrealizował jego błagalne wołanie, dzięki czemu święty mógł napisać swoją encyklikę, z pewnością także natchnioną przez Ducha boga Izraela i Jezusa Nazarejczyka Króla Żydowskiego.

IOANNES PAULUS PP. II

CENTESIMUS ANNUS (1991)

Do czcigodnych braci w episkopacie,
do kapłanów i rodzin zakonnych, do wiernych Kościoła katolickiego
i wszystkich ludzi dobrej woli
w setna rocznice encykliki Rerum novarum

(co celniejsze fragmenty)

34. Wydaje się, że zarówno wewnątrz poszczególnych narodów, jak i w relacjach międzynarodowych wolny rynek jest najbardziej skutecznym narzędziem wykorzystania zasobów i zaspokajania potrzeb.

35. (…) modelem alternatywnym nie jest system socjalistyczny, który w rzeczywistości okazuje się kapitalizmem państwowym, lecz społeczeństwo, w którym istnieją: wolność pracy, przedsiębiorczość i uczestnictwo. Tego rodzaju społeczeństwo nie przeciwstawia się wolnemu rynkowi, ale domaga się, by poprzez odpowiednią kontrolę ze strony sił społecznych i państwa było zagwarantowane zaspokojenie podstawowych potrzeb całego społeczeństwa.

48. (…) Interweniując bezpośrednio i pozbawiając społeczeństwo odpowiedzialności, Państwo opiekuńcze powoduje utratę ludzkich energii i przesadny wzrost publicznych struktur, w których — przy ogromnych kosztach — raczej dominuje logika biurokratyczna, aniżeli troska o to, by służyć korzystającym z nich ludziom. Istotnie, wydaje się, że lepiej zna i może zaspokoić potrzeby ten, kto styka się z nimi z bliska i kto czuje się bliźnim człowieka potrzebującego. (…) Należy tu pomyśleć o sytuacji uchodźców, emigrantów, (…). 
za: https://www.vatican.va/content/john-paul-ii/pl/encyclicals/documents/hf_jp-ii_enc_01051991_centesimus-annus.html

Minęła 36. Wielka Noc od wielkiego wołania św. JPII do Ducha boga Izraela i Jezusa Nazarejczyka Króla Żydowskiego – wołania o cud 

I czyż to nie jest wspaniałe, że dzięki św. JPII, no i oczywiście dzięki bogu Izraela oraz Jezusa Nazarejczyka Króla Żydowskiego, a może także i trochę dzięki ludowi wybranemu skupionemu w V kolumnie w PRL, katolicy mogą teraz w pełni oddać się bliźnim i okazać im chrześcijańskie miłosierdzie ?  


Sopot – Wielka Sobota 2025 – Śniadanie Wielkanocne Caritas dla samotnych, ubogich i potrzebujących – fot. PAP/Marcin Gadomski

A tak w innych miastach wolnej i niepodległej Ojczyzny


Wigilia 2024


Wigilia, Wielka Sobota, to dwa dni w roku, a w pozostałe 363 dni roku wszystkim samotnym, ubogim i potrzebującym „ch… w d…”.

A gdyby tak cudu nie było, to katolicy nie mieliby nawet tych dwu dni chrześcijańskiej chwały w roku, nie wspominając już nawet o tej wolności i niepodległości, co to ją mamy w IIIRP/Polin – no, pomyślmy o tym czasami (?).

Dariusz Kosiur