Więc czy eurowybory mają sens - popierać czy nie euro-kołchozowanie ?




UE jest w naszym życiu wszechobecna, towarzyszy nam na - albo nawet w - każdym kroku, żyjemy jej dyrektywami, myślimy o jej projektach, przetrawiamy jej zdobycze i wartości każdego dnia, aż do samych konsekwencji. A flaga Izraela nie odnosi się do tego państwa, choć z UE jest stowarzyszone, odnosi się do przedstawicieli awangardowego ludu wybranego, bowiem ich wkład w to świetlane dzieło, które ma ogromne szanse pokryć gruzy Europy, jest nie do przecenienia.

Niestety, radość z tego wielkiego święta 20. lat unijnego kołchozowania psują zbliżające się wybory do unijnego parlamentu. Otóż ze zgrozą odnotowałem, że otwarte społeczeństwo IIIRP/Polin może zostać pozbawione najwartościowszych elementów, bowiem „Nowa Lewica” chce wysłać na europosłowanie do Brukseli niejakiego K.Śmieszka, sekretarza w MS IIIRP/Polin, zdeklarowanego pederastę – jeśli zostanie europosłem szlag trafi z takim trudem wywalczoną europejską nowoczesność. Mam tylko nadzieję, że R.Biedroń otrzyma stosowną gratyfikację za rozłąkę, należną chyba meżo-żonie lub żono-mężowi, jaką w socjalistycznej PRL wypłacano żonom marynarzy. Ale czy naprawdę trzeba aż tak bardzo osłabiać elity IIIRP/Polin -? W końcu z pederastów ostaną się tylko R.Biedroń, P.Rabiej i nieaktywny już J.Kaczyński, no i ta nieszczęsna A.Grodzka, która chyba osierociła polityczną elitę.     



Jakby tego było mało, „Nowa Lewica” wykazuje także brak unioeuropejskiego patriotyzmu w euroregionie IIIRP/Polin, wystawiając do unijnego parlamentu czystej krwi Europejczyka, o dziwo wyhodowanego na Śląsku, niejakiego Ł.Kohuta, który myśli prawdziwie po europejsku: Na Śląsku mieszkają ludzie, którzy deklarują się tylko jako Ślązacy, w tym ja. – https://wydarzenia.interia.pl/raport-wybory-do-parlamentu-europejskiego-2024/news-kohut-zdradza-kulisy-swojego-transferu-do-po,nId,7483313 A zatem w IIIRP/Polin Śląsk to wreszcie Śląsk, a nie Polska, choć autonomii jeszcze nie posiada. Dobrze, że przynajmniej sejm IIIRP/Polin przyjął ustawę o języku śląskim, czyli rządzące elity zmierzają we właściwym kierunku, tak jak projektuje europejska awangarda – Kościół na Śląsku też to rozumie i nie protestuje.


Czy eurowybory mają sens, popierać czy nie euro-kołchozowanie ?

Można to wyjaśniać do upadłego, a i tak na końcu ktoś spyta, no dobrze, ale na kogo w takim razie głosować -?

Parlament UE pochodzi z „demokratycznych” wyborów, ale nie posiada uprawnień do stanowienia prawa.

Prawo UE stanowi Komisja Europejska, która nie pochodzi z demokratycznych wyborów (nawet takiej demokracji jaką znamy z autopsji) – nie znane są rzeczywiste mechanizmy wyłaniania Komisji Europejskiej.

—————

informacje za: https://www.europarl.europa.eu/about-parliament/en/powers-and-procedures/legislative-powers

Władza legislacyjna
Jak wygląda proces legislacyjny?
Poseł do Parlamentu Europejskiego pracujący w jednej z komisji parlamentarnych sporządza raport na temat propozycji „tekstu legislacyjnego” przedstawionej przez Komisję Europejską, jedyną instytucję uprawnioną do inicjowania działań legislacyjnych.

Zwykła procedura ustawodawcza przyznaje tę samą wagę Parlamentowi Europejskiemu i Radzie Europy Unii.

Parlament Europejski może zatwierdzić lub odrzucić wniosek ustawodawczy lub zaproponować do niego poprawki. Rada nie jest prawnie zobowiązana do uwzględniania opinii Parlamentu, jednak zgodnie z orzecznictwem Trybunału Sprawiedliwości nie może podejmować decyzji bez jej otrzymania.

Parlament Europejski w przeciwieństwie do parlamentów krajowych nie posiada prawa inicjatywy ustawodawczej – na uprawnioną do inicjatyw Komisję może jedynie wpływać podejmowaniem niewiążących ją wezwań do działania.

Komisja Europejska – https://pl.wikipedia.org/wiki/Komisja_Europejska

składa się z 27 komisarzy (już nie ludowych, ale to z tej samej tradycji Syjonu – DK)
Od 2004 na każde państwo członkowskie Unii Europejskiej przypada jeden komisarz[1], choć w założeniu mają oni reprezentować interesy całej Unii, a nie poszczególnych państw członkowskich.
Jeden z grona komisarzy jest wybierany przez Radę Europejską na przewodniczącego Komisji.
Członkowie komisji nie mogą czuć się związani żadnymi instrukcjami płynącymi z krajów ich pochodzenia. (To tak jak w konstytucji RP, art. 104: Posłowie są przedstawicielami Narodu. Nie wiążą ich instrukcje wyborców – nad naszą konstytucją widać pracowały te same siły – DK)
Ostatnim etapem powołującym Komisję w pełnym składzie jest mianowanie przez Radę Europejską.
Rada Europejska, w porozumieniu z przewodniczącym Komisji, ustala listę komisarzy, postępując według sugestii państw członkowskich (czyli czyjej sugestii – ? – DK).

Rada Europejska – https://pl.wikipedia.org/wiki/Rada_Europejska
składa się z głów państw lub szefów rządów państw członkowskich oraz jej przewodniczącego (wybieranego przez Radę Europejską na 2,5-letnią kadencję) i przewodniczącego Komisji Europejskiej.
——————-
A zatem vox populi może całować się w d… – o żadnej reformie UE nie może być mowy. Twór żydowskiej, syjonistycznej międzynarodówki – właścicieli FED-u oraz Rzymskiej Kurii nie po to powstał, żeby jakieś „obywatelskie i otwarte społeczeństwo” popsuło twórcom szyki.



Z UE związane są wielkie pieniądze, a w którą płyną stronę, czy do IIIRP/Polin (?) – można to sprawdzić. Internetowe strony rządowe każdego roku podają wielkość wpłacanej do UE składki. Każdy może przeliczyć, ile to wypada na mieszkańca kraju i np. porównać wielkość unijnego dofinansowania gminy, która otrzymała najwięcej pieniędzy z UE, z wielkością składki jaką wpłacili jej mieszkańcy. Wynik będzie zaskakujący: mieszkańcy zawsze wpłacają więcej niż otrzymują, a przy okazji zarabiają prywatne banki za przelew tam i z powrotem – no, takie są zasady bankowego biznesu, ale przecież nie to się liczy tylko integracja i europejskie wartości, a to już są rzeczy bezcenne, nieprzeliczalne na €UE.

https://twitter.com/Mariusz1982Geco/status/1780915762653192329 

https://twitter.com/i/status/1780915762653192329


Jak to w nowoczesnej demokracji zawsze bywa, a więc co oczywiste w UE i w jej państwach członkowskich także, jest miejsce i dla przeciwników unijnego kołchozowania i nikt tego nie ukrywa, bo nie jest w stanie. W IIIRP/Polin do oficjalnych i koncesjonowanych przeciwników UE należy poseł „szczęść boże” G.Braun i jego partyjna trupa, występująca pod ochronnym parasolem Opus Dei, czyli Kurii Rzymskiej, która doświadczenie w zwalczaniu przeciwników feudalizmu, potem żydowskiego kapitalizmu i zachodniego imperializmu, zdobywała zakładając na początku XX w. chrześcijańskie związki robotnicze do zwalczania autentycznej opozycji, czyli socjalistycznych, robotniczych, związków zawodowych.

A tych najbardziej krnąbrnych i zdecydowanie niechętnych UE zachodnia demokracja potraktowała w sposób zdecydowany – po prostu nie było innego wyjścia, kilka przykładów:

Olof Palme – premier Szwecji, zamordowany w 1986r.
Nicolae Ceaușescu – prezydent Rumunii, zamordowany w 1989r.
Alfred Herrhausen – prezes Deutsche Bank, zamordowany w 1989r.
Detlev Rohwedder – prezes Deutsche Bank, zamordowany w 1991r.
(obydwaj prezesi Deutsche Bank mieli odmienną koncepcje UE niż inwestorzy z Wall Street i z londyńskiego City)
Filip Adwent – europoseł, zamordowany w 2005r.
Jörg Haider – premier Karyntii w Austrii, zamordowany w 2008r.

Prawdziwy Europejczyk na pewno to rozumie, że UE musi się bronić, jak Izrael w Gazie, żeby zapewnić nam świetlną przyszłość, a jak mawiał św. JPII:
„dla europejskiej integracji nie ma alternatywy” i „Polska potrzebna Unii, Unia potrzebna Polsce”.

https://twitter.com/Jowita_W/status/1781551837901951429 

https://twitter.com/i/status/1781551837901951429


Dariusz Kosiur
__________________________________
PS

Tragiczny "Bilans kosztów członkostwa Polski w UE" - https://wps-neon24-pl.neon24.net/post/142116,tragiczny-bilans-kosztow-czlonkostwa-polski-w-ue

a dla wytrwałych i pełnych wiary: